Co daje praca z czakrami?

Świetny, nie miałam żadnego wahania, od razu czułam, że jest dla mnie. Podoba mi się wszystko i forma, i Ty Agnieszko, najbardziej, Wspaniale się Ciebie słucha. Kurs poleciłabym każdemu. Jestem po pierwszej czakrze, rozpoczęłam drugą. Praca z czakrami sprawia, że jestem dużo bardziej spokojna z energią, udaje mi się zapanować nad emocjami, mam więcej energii, lepiej śpię i chce mi się dbać o siebie. Dziękuję!

Agnieszka

Od roku praktykuje jogę kundalini. Kiedy w zeszłym roku rozpoczął się kurs Podróż po czakrach, nie byłam jeszcze gotowa. Nie wiedziałam, czy jest mi potrzebny i od czego mam zacząć. Z upływem czasu moich praktyk poczułam wielką potrzebę pracy z czakrami, nie mogłam się doczekać nowego kursu. Podczas kursu praktykowałam tylko raz z każdą czakrą i dopiero po Mazurach rozpocząłem praktykę 40-dniową. Dziękuję Ci za Podróż i za tę możliwość, która zmienia moje życie. Informacja oraz praktyki są bardzo dokładnie przez Ciebie wytłumaczone. Wiem, że nie będę miała kłopotów, żeby robić wszystko prawidłowo.

Khrystyna

Od roku praktykuje jogę kundalini. Kiedy w zeszłym roku rozpoczął się kurs Podróż po czakrach, nie byłam jeszcze gotowa. Nie wiedziałam, czy jest mi potrzebny i od czego mam zacząć. Z upływem czasu moich praktyk poczułam wielką potrzebę pracy z czakrami, nie mogłam się doczekać nowego kursu. Podczas kursu praktykowałam tylko raz z każdą czakrą i dopiero po Mazurach rozpocząłem praktykę 40-dniową. Dziękuję Ci za Podróż i za tę możliwość, która zmienia moje życie. Informacja oraz praktyki są bardzo dokładnie przez Ciebie wytłumaczone. Wiem, że nie będę miała kłopotów, żeby robić wszystko prawidłowo.

Khrystyna

Wahałam się kilka dni owszem, ze względu na cenę, ale kiedy już zaczęłam i zaczęły się live’y, to w ogóle nie żałowałam, bo ilość informacji, jaką dostałam i wpływ, jaki ten kurs miał na moje życie, jest nieocenione wg mnie. 

Ja zaczęłam jako raczej raczkująca w kundalini, bo próbowałam wcześniej, ale brakowało mi systematyczności, Poczułam nagle — słuchając Twoich podcastów, że muszę zrobić więcej, tak jakby coś mnie pchało w tym kierunku. I teraz już rozumiem dlaczego, bo właśnie takiej odmiany potrzebowałam. 

Już w trakcie praktyk tygodniowych (trwania kursu) zauważyłam zmiany w moim życiu, a w połowie kursu postanowiłam zacząć 40-dniową praktykę z pierwszą czakrą. Obecnie jestem na 'finiszu’ drugiej czakry i muszę przyznać, ze nie jestem już tą samą osobą sprzed kilku miesięcy, Nie mam pojęcia, jak to się stało, ale krok po kroku moje życie przybrało kompletnie inny kurs, Spojrzałam na nie z zupełnie innej perspektywy. Nabrałam pewności siebie, wdzięczności za wszystko, co mnie otacza każdego dnia, w moim sercu odkryłam niezłożone pokłady miłości — do siebie i do innych ludzi, do życia przede wszystkim. Odkrywam coraz bardziej swoje wewnętrzne ja — i co najważniejsze daję mu obecnie przestrzeń do komunikacji ze mną.

Justyna

Już w trakcie praktyk tygodniowych (trwania kursu) zauważyłam zmiany w moim życiu, a w połowie kursu postanowiłam zacząć 40-dniową praktykę z pierwszą czakrą. Obecnie jestem na 'finiszu’ drugiej czakry i muszę przyznać, ze nie jestem już tą samą osobą sprzed kilku miesięcy, Nie mam pojęcia, jak to się stało, ale krok po kroku moje życie przybrało kompletnie inny kurs, Spojrzałam na nie z zupełnie innej perspektywy. Nabrałam pewności siebie, wdzięczności za wszystko, co mnie otacza każdego dnia, w moim sercu odkryłam niezłożone pokłady miłości — do siebie i do innych ludzi, do życia przede wszystkim. Odkrywam coraz bardziej swoje wewnętrzne ja — i co najważniejsze daję mu obecnie przestrzeń do komunikacji ze mną.

Justyna

Nie miałam żadnych wątpliwości co do udziału w Podróży po czakrach. Najpiękniejsza była w niej wiedza w pigułce na temat czakr, możliwość pracy z każdą z nich i myśl, że to dopiero początek mojej podróży. Dzielę się często z innymi linkiem do Twojego świata jogi. Podróż po czakrach na pewno bym poleciła każdemu, kto ma wątpliwości, mówiąc „idź za głosem serca”.

Jestem w trakcie 40 dni z pierwszą czakrą. Rano praktyka a wieczorem medytacja. Poranna joga daje mi energię na resztę dnia i wiarę, ze „wszystko jest dobrze, wszystko jest po coś, w idealnym czasie”. Dzięki jodze pozbyłam się też bólu kości ogonowej i zrezygnowałam z wizyt u fitoterapeuty. Uczę się codziennie być tu i teraz, wdychać zapach świata, słyszeć śpiew ptaków, uśmiechać się do ciepła słońca. A to dopiero początek…

Kasia

Jestem w trakcie 40 dni z pierwszą czakrą. Rano praktyka a wieczorem medytacja. Poranna joga daje mi energię na resztę dnia i wiarę, ze „wszystko jest dobrze, wszystko jest po coś, w idealnym czasie”. Dzięki jodze pozbyłam się też bólu kości ogonowej i zrezygnowałam z wizyt u fitoterapeuty. Uczę się codziennie być tu i teraz, wdychać zapach świata, słyszeć śpiew ptaków, uśmiechać się do ciepła słońca. A to dopiero początek…

Kasia

Decydując się na kurs, postanowiłam sama przed sobą, że będę pracować z każdą czakrą. Przed kupnem zastanawiałam się, czy nie podjąć takiego wyzwania sama, na podstawie praktyk z Sat Nam Klubu. Teraz wiem, że udział w kursie, to dodatkowa motywacja do tego, żeby nie odpuścić. W końcu zainwestowałam swoje pieniądze, Ty Aga swój czas w jego przygotowanie i to pozwalało mi wytrwać. Na pewno zorganizowany kurs pozwala lepiej skupić się na właściwej pracy a spotkania na żywo oraz świadomość, że w tej podróży nie jestem sama, dają dodatkową energię.